Mówiąc w dużym uproszczeniu - są dwie główne strategie, które zwiększają poczucie subiektywnego szczęścia: zmniejszanie ilości negatywnych emocji oraz zwiększanie odczuwania emocji pozytywnych. Dziś skupimy się na drugim aspekcie. Jak więc zarządzać pozytywnymi emocjami na co dzień i co robić, by miały one jak największy wpływ na nasze samopoczucie?
Pozytywne emocje – liczy się ilość!
W kwestii wpływu pozytywnych emocji na nasze samopoczucie podstawowe znaczenie ma częstość ich pojawiania się, a nie intensywność. Szampańska zabawa jeden raz w roku wpłynie na nasze subiektywne poczucie szczęścia w mniejszym stopniu, niż codzienne przyjemne chwile spędzane w gronie przyjaciół. Wyczekany miesiącami urlop, nawet gdy już się wydarzy, raczej nie sprawi, że będziemy bardziej szczęśliwi, natomiast regularne chwile relaksu przy książce czy ruchu fizycznym mogą znacznie podnieść poczucie satysfakcji życiowej. To właśnie te codzienne drobne przyjemności mają największy wpływ na to, czy czujemy się szczęśliwi.
Pozytywne emocje powszednieją?
Niestety, naturalnymi właściwościami pozytywnych emocji jest to, to że szybko się do nich przyzwyczajamy oraz że trwają (zbyt) krótko. O ile barwy przykrych doświadczeń i wspomnienia o nich nie blakną, o tyle pozytywne wydarzenia po dłuższym czasie przestają wywoływać w nas intensywne reakcje emocjonalne. Aby więc zapobiec szybkiemu przyzwyczajeniu się do tego, co dobre, potrzeba intencjonalnego działania - dokonywania zmian. Zapobiegniemy rutynie, jeśli będziemy różnicować aktywności, które sprawiają nam przyjemność - jednego dnia cieszyć się spacerem, innego pójściem do kina. Można także w swoich ulubionych zajęciach dokonywać niewielkich modyfikacji: np. skracać lub wydłużać czas trwania, zmieniać porę, miejsce, towarzystwo. Dzięki temu nasz mózg nie uzna przyjemnych wydarzeń za „tak znane, że aż nie warte uwagi” i wciąż będzie czerpał z nich nową dawkę pozytywnej energii.
Pamiętaj o tym, co dobre
Ważnym sposobem, który pozwala skupiać się na przyjemnych emocjach oraz cieszyć się z nich dłużej jest także przypominanie sobie pozytywnych doświadczeń. Badania pokazują, że regularne przypominanie sobie wieczorem trzech przyjemnych wydarzeń z minionego dnia istotnie wpływa na zwiększenie poczucia zadowolenia z życia. Warto tu zwrócić uwagę na wyjątkową emocję - wdzięczność. Okazuje się, że zauważanie rzeczy, za które jesteśmy komuś wdzięczni, zwiększa nasze poczucie zadowolenia z życia. Co ciekawe, działa to też w drugą stronę: bycie życzliwym dla innych oraz pomaganie im zwiększa poczucie szczęścia osoby… pomagającej.
Zadbaj o przyjemne nawyki
Aby pozytywne emocje prawidłowo nas „odżywiały”, potrzebna jest regularność w ich doświadczaniu. Dbanie o dostarczenie sobie odpowiedniej ilości pozytywnych doświadczeń nie ma być jednorazowym impulsem, ale powinno wejść nam w nawyk. Warto myśleć o nich jak o codziennym niezbędnym pożywieniu dla naszego organizmu, a nie jak o deserze, na który trzeba zasłużyć. Przyjemne doświadczenia należą nam się zdecydowanie częściej, niż na wyczekanym corocznym urlopie.