Style charakteru – charakter symbiotyczny

charakter symbiotyczny.jpg

Stopienie się, przylgnięcie, zdanie się całkowicie na opiekuna są niezbędnymi umiejętnościami noworodka. Wraz z rozwojem dziecko ma coraz więcej możliwości i chęci, aby się oddalić i samodzielnie poznawać świat i samego siebie w tym świecie. Jeżeli z jakiegoś powodu jest w tym zbyt silnie ograniczane, nie może nauczyć się zaufania do siebie, ani nawet poznać kim tak naprawdę jest.

Dziecko zawłaszczone – charakter symbiotyczny

Według teorii rozwoju charakteru S. M. Johnsona (więcej na ten temat tutaj) kształtowanie się charakteru symbiotycznego związane jest z odseparowaniem. Na początku życia dzieci są intensywnie przywiązane do opiekuna. Potrafią stworzyć harmonię z otoczeniem, dostosować się. Około pierwszego roku życia, wraz z rozwojem mowy i mobilności, dziecko zyskuje możliwość oddzielenia się i odróżnienia, wciąż pozostając zależne od opiekujących się nim dorosłych. Aby zyskało dobrą bazę pod budowanie stabilnego, pełnego poczucia tego kim jest w późniejszym życiu, niezbędna jest mu możliwość poszukiwania, wyrażania siebie i eksperymentowania. Potrzebny jest też opiekun, który potrafi adekwatnie na tę potrzebę zareagować: przyjąć, zrozumieć, a czasem także sfrustrować – ograniczyć w sposób, który równocześnie stawia granice i nie zniechęca do dalszej eksploracji. Dla dziecka ważna jest także możliwość powrotu do bezpiecznej przystani wraz ze zdobyczami z wypraw (do których należą zarówno rzeczy, jak i doświadczenia).

Przestraszeni lub niechętni temu rodzice będą blokowali lub wręcz karali tę nowopowstającą samodzielność. Zamiast realizować własną naturalną potrzebę, dzieci zajęte będą uczuciami rodziców i ich trudnością z poradzeniem sobie w tej sytuacji. Rodzice powstrzymując dziecko przed podejmowaniem ryzyka i odróżnianiem się od nich, równocześnie wzmacniają połączenie z dzieckiem, identyfikację i empatię wobec nich. Charakter symbiotyczny kształtuje się w środowisku, w którym dziecko miało realizować plany, zamierzenia i potrzeby swoich opiekunów. Akceptację dla dziecięcej aktywności zyskują tylko te zachowania, które są przez nich narzucone. Mały człowiek nie może jednak liczyć na to, że będą akceptowane również te zachowania, które wynikają z jego wewnętrznej motywacji. Takie uwarunkowania prowadzą do ograniczenia naturalnego, zgodnego z osobą rozwoju. Dziecku brakuje podstaw do kształtowania własnych wyborów, rozumienia upodobań i rozpoznawania swojego indywidualnego potencjału.

Symbiotyczne przywiązanie dorosłego człowieka

Taki rodzaj ograniczenia rozwojowego powoduje, iż w dorosłym życiu osoba traktuje innych jako punkt odniesienia. Niewiele wie na temat własnych upodobań i potrzeb. Niezależność postrzegana jest przez nią jako coś niebezpiecznego, egoistycznego i raniącego dla innych. Takie osoby są wyczulone na emocje innych osób i łatwo wciągają się w cudze stany emocjonalne – szczególnie ich niechęć i podenerwowanie. Przy dość dobrym funkcjonowaniu osoby takie mogą mieć bardzo dobrze rozwiniętą empatię. Jednak niebywale trudne są dla nich sytuacje konfliktowe z bliskimi. Często za przyjaciół i partnerów wybierają osoby wymagające nieskończenie wiele uwagi i empatii. Zdarza się również, że osoby przywiązane symbiotycznie przejmują odpowiedzialność za innych (nawet za los całej rodziny), na który mają ograniczony wpływ. Niekiedy ich dziecięce doświadczenie powoduje w dorosłości lęk przed zależnością od innych. Ze strachu, iż bliskość oznacza konieczność rezygnowania z siebie i niesie groźbę zawłaszczenia uwagi i wysiłków – unikają bliskości. Nie angażują się w bliskie relacje, a każdy sygnał zbliżenia odczytują jako atak na ich autonomię. W każdym z tych przypadków doświadczają ogromnej samotności. Ich granice ze światem są rozpuszczone, a równocześnie są nadwrażliwi na sygnały dominacji ze strony innych.

Często niebywale trudne jest dla nich przeżywanie nie tylko cudzej, lecz również własnej agresji. Najczęściej w dzieciństwie nie była ona akceptowana. Jako niezbędna do odłączenia się i budowania asertywności, musiała zostać stłumiona i odrzucona, a w dorosłości wydaje się czymś nadmiernie destrukcyjnym, naruszającym innych, przerażającym, a przy tym nieefektywnym.

Psychoterapia

Głównym zadaniem psychoterapii w przypadku osób z symbiotycznym stylem relacyjnym jest odkrycie, rozwinięcie i wzmocnienie prawdziwego siebie. Ważną rolę w terapii odkrywa dopuszczenie zahamowanych, czy odreagowanie trudnych uczuć. Zadaniami relacyjnymi są między innymi skierowanie przykrych emocji do właściwych osób, a także nauczenie się, że przeżywanie ich także w stosunku do kochanych osób, nie musi oznaczać zerwania, czy zakwestionowania relacji. Aby móc urealnić relację, zrozumieć swoje otoczenie, często niezbędne jest oddalenie się emocjonalne i uczenie się stawiania granic. Dzięki ponownemu, w pełniejszy sposób doświadczonemu i mocniej wspartemu przeżyciu dawnych zranień, możliwe jest lepsze znoszenie lęku związanego zarówno z bliskością, jak i oddaleniem.

W relacji ze sobą jednym z najbardziej istotnych zadań jest możliwość odkrycia i wyrażenia swoich uczuć. Nauczenie się, że własne doświadczenie, to co myślimy i czujemy jest godne zaufania i może być przewodnikiem w życiu. Niejednokrotnie po raz pierwszy staje się możliwe odczuwanie przyjemności, radości i dumy z siebie.