Style charakteru - styl oralny
Bycie porzuconym w dzieciństwie może oznaczać zarówno fizyczne opuszczenie przez opiekuna, jak i porzucenie emocjonalne, odsunięcie uwagi zbyt daleko od potrzeb i pragnień dziecka. Mały człowiek częściowo doświadcza miłości i troski, a potem przedwcześnie traci swój raj. Na podstawie takiego doświadczenia kształtuje się oralny styl charakteru.
Raj utracony dziecka porzuconego
Psychodynamiczna teoria rozwoju charakteru Stephnena M. Johnsona zakłada, że kształtujemy się na bazie doświadczeń, szczególnie tych które wiążą się z urazem w dzieciństwie (więcej na ten temat: “Co to jest osobowość” i “Charakter, osobowość neurotyczna i zaburzenia osobowości”). W ciągu pierwszych miesięcy życia jesteśmy symbiotycznie przywiązani do naszych opiekunów. Nasze przeżycie zależy od tego, czy potrzeby zostaną dobrze odczytane i wystarczająco zaspokojone. W tym czasie najważniejszym sposobem na kontakt i wymianę z otoczeniem są usta (stąd nazwa „oralny” dla określenia urazowych doświadczeń z tego okresu). Czasem nawet kochane i upragnione dziecko nie zaznaje wystarczającej opieki i troski. Jego opiekun nie jest dla niego dostępny wystarczająco, aby odpowiadać na jego potrzeby. Często dzieje się tak, gdy niemowlę zostaje porzucone, gdy najważniejszy opiekun choruje, gdy nadmiernie absorbują go inne sprawy lub osoby i gdy nie ma nikogo, kto mógłby go / ją w pełni zastąpić lub wesprzeć. Dziecko nie uczy się więc, że gdy będzie się upominać, otrzyma to, co jest dla niego ważne. Nie wytworzy się w nim ufne oczekiwanie. Doświadczyło „raju”, w którym zostało dobrze przyjęte przez świat i w którym może zostać zrealizowana jego potrzeba bezpiecznej więzi. Jednak czy to z powodu nagłej straty, czy dlatego, że dostaje zbyt mało, odczuwa brak i stratę. Jego żal i rozpacz, nie zostają ukojone, a ono samo traci nadzieję i blokuje swoją ekspresję. Wydaje się, że jest spokojne, gdy w istocie rezygnuje ze swoich potrzeb i poddaje się. Niewiele oczekuje od otoczenia (niejako „wycofuje się” z potrzebowania od innych) i dzięki temu nie doznaje frustracji. Zbyt wcześnie uniezależnia się od otoczenia, wciąż silnie tęskniąc za bezpieczną zależnością.
Charakter oralny w dorosłości
Osoby o takich doświadczeniach mają tendencje do depresji, zaburzeń nastroju, dość często z wahaniami pomiędzy nieadekwatnym poczuciem mocy, czy niezrozumiałą radością (które w istocie nie są tym, czym się wydają, lecz raczej narzędziem do zamaskowania głębszego bólu), a rozpaczą. Ich kłopotem jest prawdziwie dorosłe podejście do różnych ważnych spraw życiowych. Zbyt wcześnie uzyskana niezależność nie daje dobrych podstaw dla dobrego funkcjonowania w pracy, czy w domu. Tworzą nierealistyczne plany. Często przepracowują się i nie znoszą niepowodzeń, uważając iż to inni ich nie doceniają i użalając nad sobą. Osoby ze strukturą oralną potrzebę troski zmieniają na zabieganie o uwagę i uznanie. Często nie troszczą się o własne potrzeby, dietę, czy sen. Nie doświadczywszy tego, iż można spokojnie i ufnie poczekać na kogoś, kto zaspokoi potrzeby, zarówno w dzieciństwie, jak i w dorosłym życiu mają małe umiejętności wyrażania potrzeb i proszenia o pomoc. Czasem, gdy jednak o nią proszą, to to do kogo adresują swoją prośbę, jak ją formułują oraz co same są zdolne przyjąć od drugiej osoby decydują o tym, że doznają kolejnych zawodów i upewniają się w tym, że zależność jest dla nich niebezpieczna.
Dorosłe porzucone dziecko nie znosi samotności. W jego relacjach zauważyć można desperackie poszukiwanie kogoś, do kogo można przylgnąć, a równocześnie silny lęk przed samotnością i kolejnym porzuceniem. Zatraca się w relacjach, zalewając partnera uczuciami i żądając bezwzględnej uwagi. W seksie ważniejszy jest dla niego dotyk i przytulenie, niż sam akt. Czasem wypartą potrzebę opieki realizuje poprzez dawanie jej innym. Bycie miłym, oddanym, łagodnym jest w jego oczach sposobem na utrzymanie relacji. Jednak dość często nie stoi za tym prawdziwe zainteresowanie drugą osobą, a troska przybiera postać agresywnej nadopiekuńczości. Gdy jego starania nie zostają przyjęte i docenione rozpływa się w żalu i pretensjach, czasem przyjmując postawę pasywno-agresywną.
Psychoterapia
W terapii osoby ze strukturą oralną często ważnym doświadczeniem jest odczucie i wyrażenie wypartych potrzeb i stłumionych uczuć, w tym uczucia tęsknoty za bliskością i zależnością. Ten proces może wiązać się z doświadczeniem rozpaczy i koniecznością zbudowania dobrej, bezpiecznej więzi z terapeutą lub inną osobą, która okazując troskę i nie opuszczając jej, nie będzie równocześnie powtarzała zachowań podtrzymujących problem. W bezpiecznej relacji osoba z doświadczeniem opuszczenia, może także zobaczyć drugą osobę taką, jaka jest. Czasem bowiem nierealistyczne oczekiwanie „wynagrodzenia” wcześniejszych nieszczęść staje na przeszkodzie dla skorzystania z rzeczywistego wsparcia i pomocy. Często w psychoterapii pojawia się konieczność konfrontacji z nierealistycznym obrazem siebie i przeżycie żałoby zarówno po fałszywymi wizerunku, jak i żalu i gniewu z powodu rzeczywistego opuszczenia. Ważnym elementem pracy terapeutycznej jest kontakt ze sobą nie tylko na poziomie emocjonalnym, czy poznawczym, lecz także ze swoim ciałem. Ważne jest, aby zyskać silny grunt, zbudowany na osobistej prawdzie i rzeczywistym wsparciu. Dzięki temu gruntowi można rozwijać potrzebę miłości zarówno do siebie, jaki innych osób, i poszukiwania sposobu dającego nadzieję na jej zaspokojenie.